poniedziałek, 18 lipca 2011

Węglowodany - proste czy złożone.

Żeby wiedzieć jak się zabrać do zmieniania swojego żywienia musimy dokładnie poznać naszych "wrogów" i "przyjaciół". Zacznijmy od mieszanki jednego i drugiego:
WĘGLOWODANY
Są dla nas źródłem energii, ale nadmierne ich spożywanie przyczynia się do tycia, bez nich jednak mamy mało energii, a nasz mózg nie dostaje pożywki do funkcjonowania. Dlatego najlepszą opcją jest wybór węglowodanów złożonych, nieoczyszczonych, które spożywać należy przede wszystkim na śniadanie, żeby "doładować" organizm po nocy i tak naprawdę do większości posiłków, poza tym, który przewidujemy pod wieczór, kiedy nasz organizm spowalnia, przygotowując się do snu. Jeśli ćwiczymy i mamy w swoim rozkładzie dnia treningi siłowe, to po treningu, w ciągu 10-15 minut należy dostarczyć szybko przyswajalne węglowodany, czyli te najprostsze, a w ciągu godziny od treningu siłowego zjeść normalny posiłek już z węglowodanami złożonymi. Niezależnie od tego czy się odchudzasz, czy chcesz przybrać "na masie" po treningu należy spożyć węglowodany w ilości 0,8g na kg ciała.
 Kobietki, jeśli ćwiczycie, to musicie się uwolnić od stereotypowego myślenia:"Nie po to tyle się męczyłam, żeby zaraz coś jeść i przytyć". Nie, tak nie będzie. Po treningu organizm jest zmęczony i żeby osiągnąć efekty, musimy mu dać tego co potrzebuje. To jest też najlepszy czas, żeby "zgrzeszyć" i zjeść coś słodkiego, jeśli bardzo tego potrzebujemy, bowiem węglowodany po treningu nie zostaną zamienione w tkankę tłuszczową, a zostaną wykorzystane przez mięśnie uzupełniając zużyty podczas treningu glikogen.
A jakie węglowodany złożone mamy do wyboru:
- makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy, płatki owsiane (ale nie błyskawiczne), chleb razowy, pełnoziarnisty, gruboziarniste kasze – wszystko co z pełnoziarnistej mąki. Wszystkie produkty z białej mąki to właśnie te tzw. "proste".
-wszystkie owoce, choć z bananami i winogronami lepiej nie przesadzać (należą do węglowodanów prostych, więc najlepiej jeść je do południa i w okolicach treningów 

Wybór jest duży. Każdy znajdzie wśród węglowodanów coś dla siebie. Ja od lat nie jadam tego, co "białe" i powiem szczerze, że nie bardzo mi nawet smakuje w tej chwili biały chleb, czy biały ryż. Spróbujcie sami i się przekonajcie, zmieniając jedzenie na zdrowsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz